W latach międzywojennych świeżo wylaszowani (zapomniane już określenie, obecne chyba tylko w literaturze) w AAW piloci otrzymywali w ramach zabawy herby, związane z ich osobniczymi przypadłościami, np. "Lewozwis", "Samoknypel", "Kangur", "Korboząb" i podobne. Jako, że rekwizyt Modela przypomina pilotkę, a uśmiech nie jest horyzontalny, herb "Lewozwis" pasowałby mi tu idealnie. Bez urazy Autorze. Pozdrawiam. :)
:)
toż to przepiękna historia :)
a Lewozwis jak najbardziej mi odpowiada :)