Jak się nie mylę, mimo oszronienia nie jest z zamrażarki, tylko świeżutka? Super, że chociaż Kolega coś foci, w przeciwieństwie do mnie.:)
Płodny miejscówka jak widzę się trafiła. Moment super i gatunek niepospolity.
Tak, nowe kadry :-) Patrzę i patrzę, ale szronu nie widzę (i nie czułem) :-) Miejscówka trafiła się niezła. W całym lesie cisza i pustki z wyjątkiem jednego miejsca gdzie przez 20 minut były sikory, zniczki i mysikróliki. No i tyle je widziano, na kolejne sesje nie przyleciały :-)
A...czyli to białe to ptasie kupy. Wypadało posprzątać ;)
U mnie mysikróliki zawsze przylatywały z raniuszkami. Zniczka w życiu nie widziałam, albo nie odróżniam. Teraz nie przylatuje nic i święty spokój ;) :)))
Płodny miejscówka jak widzę się trafiła. Moment super i gatunek niepospolity.
U mnie mysikróliki zawsze przylatywały z raniuszkami. Zniczka w życiu nie widziałam, albo nie odróżniam. Teraz nie przylatuje nic i święty spokój ;) :)))