Ja też na tak, za prawdę i kontakt wzrokowy z modelem.Jakbym miała się czegoś przyczepić,to może tylko zbyt ostrego światła na nosie - tak ciut, w jednym miejscu :)
Zawsze uprzedzam. Żeby mógł Kolega się uzbroić w odpowiednio jadowitą ripostę. Ale takiej o sztyletach się nie spodziewałam. Wyrzuty sumienia nie pozwolą mi zasnąć :)
Przepięknie bokeh kontynuuje opowieść tego co na pierwszym planie podane.
Lubię takie portrety