tematów: 320, postów: 8846
2012-10-02 23:39:07
maniak666
Postów na forum: 0
2012-10-02 23:51:15
akci
Postów na forum: 0
2012-10-02 23:59:56
maniak666
Postów na forum: 0
2012-10-03 00:01:55
acrux
Postów na forum: 35
2012-10-03 00:02:41
acrux
Postów na forum: 35
2012-10-03 00:05:30
maniak666
Postów na forum: 0
2012-10-03 00:14:54
akci
Postów na forum: 0
2012-10-03 02:29:30
stroop
Postów na forum: 0
2012-10-03 08:17:27
maggie
Postów na forum: 0
2012-10-03 08:53:28
arturs
Postów na forum:
2012-10-03 09:34:04
pablook
Postów na forum: 0
2012-10-03 09:42:52
acrux
Postów na forum: 35
2012-10-03 11:25:25
marcinx
Postów na forum: 0
2012-10-03 17:18:27
tratatata
Postów na forum:
2012-10-03 17:41:14
pouln
Postów na forum: 0
Anonimowość w Inferii. Czyżby...?
Wiadomym jest że FF to niejedyny portal foto, wielu z nas ma konta gdzie indziej, często na innych forach było znacznie wcześniej aniżeli tu, często te nasze związki z innymi forami są może nawet mocniejsze aniżeli w przypadku FF.
Mnie osobiście owa tytułowa anonimowość w Inferii najbardziej pociągała. Wiadomo tam gdzie się znamy od dłuższego czasu nie zawsze można liczyć na w pełni obiektywną ocenę tego co robimy. Czasem jest więcej głaskania po główce aniżeli rzeczowej krytyki. Tutaj, fakt wrzucania pod ocenę zdjęć anonimowych dawał szansę na ową krytykę, wskazówki itp, itd. Że różnie z tym bywa- wiemy-ile zdjęć przechodzi bez echa. I to zarówno do ciemni- co powoduje wiadome reakcję częsci- zazwyczaj nowych userów, jak i do GN- gdzie tych utyskiwań co zrozumiałe;-) brak.
Wydawało mi się jak ,z biegem czasu na to patrzę, chyba dość naiwnie, że elementarna uczciwość-przynajmniej wobec samego siebie-nakazywałaby dbanie ze strony nas samych o rzeczoną anonimowość. Tymczasem od początku mojego pobytu tutaj widzę że róznie z tym bywa. Bo trudno chyba mówić o anonimowości w sytuacji gdy zdjęcie opublikowane w Inferii ląduje na innych forach w tym samym niemalże czasie, gdzie owa anonimowość nie jest wymogiem. Nie zamierzam linkować tu przykładów bo nie o to chodzi, a sądzę że wiekszość z nas- śledząca rówmież inne galerie wie co mam na myśli. No- chyba że chodzi tu o kolekcjonowanie ocen, kolorów tudzież innych "zaszczytów"
Ze smutkiem trochę to wszystko konstatuję, bo jeśli sami wobec siebie nie jesteśmy uczciwi, to chyba trudno mówić że wobec innych i owszem.