Przyglądaliscie sie statystykom za ostatni miesiąc?
http://www.fotoferia.pl/?pg=search&sub=userstat

Mało tam niebieskich ludzi. Wydaje mi się, że czasy fotograficzne się zmieniają i wszystko idzie nie w tym kierunku co trzeba. Wobec potęgi facebooka, cała tresć, dyskusja i zdjęcia nie istnieją w jednym miejscu, tylko są rozczłonkowane. Ostatnio Franko wyraził dezaprobatę na swoim profilu FB o zdjęciu dnia na jednym z portali foto i miał ponad 100 komentarzy pod swoim postem, podczas gdy samo zdjęcie miało tylko kilka!

Oczywiscie są ludzie, którzy chcą komentować, mamy ich sporo na portalu i nie potrzebujemy więcej. Zdjęć jest też dosć i poziom przyjemny.

Tylko martwi mnie poziom. Co się z nim stanie jeżeli wszyscy będą publikować na FB? Digart z profilami? Jeżeli nie będziemy mieli niebieskich to czyje zdjęcia będziemy oceniać?

Do tego Ci dobrzy Autorzy też wolą publikować na FB, bo tam nikt im niczego nie "popisze" i w żaden sposób zdjęcie nie straci na wartosci (Broń Boże).

[quote (akua@2013-10-01 17:52:35)]
[quote (acrux@2013-10-01 17:24:50)]
Jeżeli nie będziemy mieli niebieskich to czyje zdjęcia będziemy oceniać?
[/quote]

Zielonych. [/quote]
o właśnie... np moje ;)
owszem mam fanpage na facebook ale wrzucam tu to co uważam za swoje najlepsze i mam zamiar nadal to robić ;)

cos te statrystyki sa bledne :( , jak zagladalem ostatnio w swoje statystyki to licznik byl wogle inny

Na FB wstawia sie wszystko , a tu to tylko same perelki :) wiec nie ma sie co dziwic ze tam jest tego wiecej :)

Rzeczywiście widać odpływ publikujących z portali w stronę facebooka.. i tego nie zmienimy. Na facebooku jest miło i przyjemnie, mało jednak dyskusji pod zdjęciami, a krytyki w ogóle, jednak większości to wystarcza, bo tez jakość publikowanych zdjęć nie musi być zbyt duża i nie trzeba się wysilać.

Świat idzie na ilość Na FB czy YT miliony wejść mają głupawe filmy czy zdjęcia. Zawodowcy zajmują się zarabianiem pieniędzy - w czym często sztuki niewiele -raczej rzemiosło (a przetrwają tylko nieliczni)
Sporo pasjonatów wykruszyło się w naszej polskiej rzeczywistości. Pasja wymaga pieniędzy czasu i zdrowia a żyć trzeba. Stąd przez parę lat mz przynajmniej w naszym kraju liczba osób publikujących na dobrym poziomie spadła. Prowadzę czasem zajęcia dla młodzieży z fotografii, ale znaleźć kogoś z pasją jest naprawdę trudno - chcieliby żeby aparat zrobił za nich dobre zdjęcia - przeczytanie instrukcji obsługi to nieraz męka.

Niestety żyjemy w cywilizacji tandety i kiczu (przynajmniej tej w skali masowej)

[quote (marcinx@2013-10-01 21:09:28)]
Świat idzie na ilość Na FB czy YT miliony wejść mają głupawe filmy czy zdjęcia. Zawodowcy zajmują się zarabianiem pieniędzy - w czym często sztuki niewiele -raczej rzemiosło (a przetrwają tylko nieliczni)
Sporo pasjonatów wykruszyło się w naszej polskiej rzeczywistości. Pasja wymaga pieniędzy czasu i zdrowia a żyć trzeba. Stąd przez parę lat mz przynajmniej w naszym kraju liczba osób publikujących na dobrym poziomie spadła. Prowadzę czasem zajęcia dla młodzieży z fotografii, ale znaleźć kogoś z pasją jest naprawdę trudno - chcieliby żeby aparat zrobił za nich dobre zdjęcia - przeczytanie instrukcji obsługi to nieraz męka.

Niestety żyjemy w cywilizacji tandety i kiczu (przynajmniej tej w skali masowej) [/quote]


"Artyści fotografowie wiedzą z doświadczenia, że naprawdę dobrych prac fotograficznych tworzy każdy rocznie najwyżej 10 - i na tę liczbę trzeba już człowieka dobrze utalentowanego. Od względnej łatwości w masowem produkowaniu powinno się więc w fotografii uciekać , jako od najsłabszej linii oporu. Masowość produkcji. do jakiej zdolna jet fotografja zabija indywidualność, a na jej miejscu zostawia szablon i bezstylowość. rzecz sprowadza się do pytania. Maszyna czy człowiek - szablon czy styl? Pozytywna odpowiedź na to pytanie powinna wyrażać się we formie czynu, we formie szukania swego artystycznego "ja" we formie prawdziwego wysiłku twórczego. A wtedy krytyka jeśli zechce być bezstronna nie zarzuci polskiej fotografice braku myśli i treści" Dr A.W. Wieczorek - "Kamera Polska" Lwów 1932.

Tak jakby niewiele się zmienia...

Czas fejsbuka przeminie to pewne, niestety jak to było i przed nim pojawi się kolejny podobny twór, takie to czasy,... a może jednak ludzie się przebudzą...

Odnośnie "niebieskich", widać że pojawiło się trochę noywch publikujących z czasem zaczną komentować, oceniać itd.. zawsze może być gorzej jak hyhmmm.. na pewnym portalu gdzie publikują i komentują z "uznaniem" tylko wybrani ;)

..a ja mam tu więcej komentarzy niż pod tymi samymi zdjęciami na fanpejdżu fejsowym :) ...wrzucam tu - to znaczy staram się :) takie według mnie "lepsze"...ale oczywiście fajnie jest podyskutować, nauczyć się czegoś od lepszych, posłuchać rad, poogladać swoje prace w ciemni, czy w wysokiej - dodatkowe atrakcje :)
pomijam aspekt emocjonalny - relację twórca-odbiorca, który to jest nieodzowny i towarzyszy nam wszystkim...:)
...trochę się czasami boję wciskać - jako ten "zielony" pomiędzy pomarańczowych i czerwonych, ale tym razem udało się przełamać :) pozdrowienia serdeczne

Tak patrzac na liczbe nieskomentowanych prac niebieskich w Ciemni to nie jestem przekonany, ze jest dostatecznie duzo komentarzy - jezeli zalezy Ci na naplywie i _utzymaniu_ swiezej krwi trzeba to zmienic msz.

W wypowiedzi Acruxa widzę troszkę sprzeczności..z jednej strony "zmartwienie", iż komentujących niebieskich jest mało, z drugiej zaś stwierdzenie, że "nie potrzebujemy więcej", bo sporo jest osób które chcą komentować. W ten sposób nie zachęci się niebieskich do komentowania..Odnośnie facebooka, myślę, iż Autorzy poszukują szerszego kręgu odbiorców swoich prac, a nie tylko ludzi, którzy sami z fotografią mają coś do czynienia... :)

Masowości FB nigdy nie osiągniemy. Ale chyba nie o to chodzi . Tam ludzie raczej rzadko konstruktywnie oceniają. Autorom chodzi bardziej o dotarcie do jak największej liczby odbiorców. I ja nie mam nic przeciwko temu - to co dobre trzeba promować nawet w zalewie bylejakości.
Na fotoferii chcąc być aktywnym i oceniać konstruktywnie trzeba mieć spore wyczucie i wiedzę. Niewiele osób ma te cechy jeżeli same nie robią zdjęć na poziomie - (trudno im ocenić technikę obróbkę itp)
Stąd jeżeli same nie publikują są skazane na wieczną "niebieskość" i wypalają się w większości .
No a liczba robiących fotografię na jakimś poziomie jest siłą rzeczy ograniczona.

Rozumiem też te osoby które robią świetne zdjęcia a mniej się udzielają w komentowaniu innych. Takie zdjęcie to np 1000 km drogi (w tym kilka nieudanych wyjść i nieprzespanych nocy) żeby zrobić jedną fotografię. I to jest duży i czasochłonny wkład w portal. (Pomijam jak ktoś w ogóle nic nie pisze;) )

FB dla mnie nie istnieje ja nie mam, nie znam i nie chcę znać i nie wiem co to za cholerstwo :)))
I jak napisał Pouln ja też jestem pewny, że prędzej czy później padnie śmiercią naturalną, nasycą się ludziska, nabawią, napiszą, nawystawiają zdjęć ... i się przejedzą ;)

[quote (margherita@2013-10-02 11:56:15)]
W wypowiedzi Acruxa widzę troszkę sprzeczności..z jednej strony "zmartwienie", iż komentujących niebieskich jest mało, z drugiej zaś stwierdzenie, że "nie potrzebujemy więcej", bo sporo jest osób które chcą komentować. W ten sposób nie zachęci się niebieskich do komentowania..Odnośnie facebooka, myślę, iż Autorzy poszukują szerszego kręgu odbiorców swoich prac, a nie tylko ludzi, którzy sami z fotografią mają coś do czynienia... :) [/quote]
Czyli kierunek mam dobry i właściwe portale wybieram, bo ja nie potrzebuję klepania po plecach... :)))

[quote (margherita@2013-10-02 11:56:15)]
W wypowiedzi Acruxa widzę troszkę sprzeczności..z jednej strony "zmartwienie", iż komentujących niebieskich jest mało, z drugiej zaś stwierdzenie, że "nie potrzebujemy więcej", bo sporo jest osób które chcą komentować. W ten sposób nie zachęci się niebieskich do komentowania..Odnośnie facebooka, myślę, iż Autorzy poszukują szerszego kręgu odbiorców swoich prac, a nie tylko ludzi, którzy sami z fotografią mają coś do czynienia... :) [/quote]

Chodzilo mi o tych z wyższym statusem, udzielających się PRO i ART, takich osób jest sporo, a to jest najważniejsze.


Ktos pisał, że z Fotoferii Ci lepsi pouciekali. Nawet jesli tak się stało to i tak sądzę, że jest tu połowa najlepszych w Polsce:) Jesli ktos nie wierzy to mogę pokazać wyniki klubowe w konkursach, a nawet taki tam pucharek za byle jaki tam konkursik:)

https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/1375891_617590821625985_2142011259_n.jpg

Wbrew wszystkiemu FB jest potrzebne, bo dopóki tam są ludzie, to trzeba ich tam szukać i zdjęcia pokazywać.

Z autopsji.
Na FB moje zdjęcia mogą zobaczyć znajomi, którzy na co dzień niewiele mają wspólnego z fotografią. Wiadomo, że tacy ludzie nie założą sobie konta na Fotoferii.
Ponadto FB pozwala również dotrzeć do potencjalnych klientów (jeżeli ktoś zarobkuje na fotografii w mniejszym lub większym stopniu :)
Fotoferia natomiast to dla mnie miejsce do dzielenia się swoją "twórczością" z ludźmi, którzy "siedzą w temacie".
Uważam, że to trochę takie dwa równoległe światy, które czasem się przenikają, ale jeden nie wyklucza drugiego.

Wielu z moich znajomych powoli się przebudza i... prezygnuje z tej formy "komunikowania się" społecznego, jakie jest ich zdziwienie w momecie kiedy doczytują że FB w momencie usuwania danych użytkownika dokonuje automatycznej "archiwizacji" oficjalnie w celu ew. późniejszej chęci powrotu do swojego konta, można nawet z poziomu tamtejszego menu "zamówić" sobie e-mail z info co zostało zachowane, nietstety zdaje się że lista jest nie pełna? i obejmuje tylko 1/3 danych?

Genialne rozwiązanie - archiwizacja całej aktywności profilu następuje dopiero w momencie gdy dana osoba kasuje/ rezygnuje z poszczególnych jego elementów, a to wszystko za zgodą użytkownika w imię bezpieczeństwa" i wygody ;)

Widaomo że dane w interencie są przechowywane, wymienia się nimi, przekazuje itd. na niezliczonych serwerach, problem polega na tym że w tym wypadku jedna "firma" gromadzi te dane na skalę masową/ światową w celu?... ew. chęci powrotu użytkownika.

Zdarza się że ktoś mówi; z mailami jest podobnie, zgadza sie, lecz nie do końca, bo Tu jest wszystko jak w szufladkach, a wszystko ładnie układają sami użytkownicy.