hallo!! zamierzam nabyć filtr wydłużający czas ekspozycji... ale taki z wyższej półki, zatem proszę o opinie i pomoc........wybór padł na Lee BIG stopper... czy są lepsze?? i jak wypada on w pracy pod światło??? wszystkie sugestie, propozycje i wskazówki mile widziane.....
filtry Lee w pracy pod swiatło wypadaja fatalnie, trzeba bardzo uważać na światł,o które padając z boku powoduje piekne kolorowe bliki, mam filtr Lee i sie z tym męcze, 2 raz bym juz kupił nakręcany.
dokładnie za fproject'em - kup nakręcany; Hoya ND400 ma dobrą opinię, używam, te B+W podawane przez krzysztofakarpinskiego, to także ekstra klasa (akurat nie używam ND, ale inne...)
mam hoję NDx400 i Big stopera hoyi używam kilka lat a big stopera ok roku tak mniej więcej od momentu pierwszej dostawy do naszego drogiego kraju, w telegraficznym skrócie hoja barwi na czerwono, BS na niebiesko, BSa korektuje się jednym kliknięciem, hoję trochę dłużej, BS zabiera jedną działkę więcej co często jest zaletą ale czasem wadą, BSem pracuje się szybciej np. przy BSie zawsze robię kadr bez filtra a przy hoyi prawie nigdy. Pod światło nie zauważyłem problemów ale z postów powyżej wynika że pewnie za mało fociłem pod światło.
uzywam polowkowe hi-tech na system lee i nd 3.0 heliopn ktory to na dlugich czasach zmienia kolory i potrafi dawac lekkii zafarb na niebie ale to chyba jest normalne mz.Czesto tez szczegolnie przy pionowych kadrach z uzyciem nd 3.0 na dlugich czasach 3/4 kadru mam zupelnie czerwone a reszta kolorkow jest ok.Poza tym taki nakrecany ciemny b utrudnia kadrowanie
a ja właśnie się zdecydowałem i zaryzykowałem wybór LCW NDx500 do mojej sigmy 10-20 mm ... no i zobaczymy o co chodzi z tymi długimi czasami i czy będzie można poszaleć a może znależć motywację do ruszenia się w plener ... pozdrawiam :)
Ja czasem mimo polara i Hoji ND400 (czasem jeszcze szara połówka) gdy osłonię się przed światłem swoim wielkim kapturem to po kilku sekundach oko przyzwyczaja się i można całkiem śmiało kadrować a przy jaśniejszych elementach nawet AF czasem zadziała :D Wygląda to trochę jak za dawnych czasów gdy fotograf chował się pod czarną materią aby zrobić zdjęcie :D Ale niestety nie zawsze da się w ten sposób bo przy zmianie kierunku trzeba już polar od nowa ustawić, no i ostrzenie też jest problemowe i jak się nie da to niestety trzeba wszystko ściągać... coś za coś...
Robię zdjęcia tylko wyłącznie na filtrach , lubie te do bardzo dlugich czasow , mialem B+W , bawilem sie Heliopanem , teraz mam Lee Big Stoppera , wydaje mi sie ,ze zdecydowanie najlepiej wypada BS , prosty w uzyciu , nie winietuje , ma chlodny zafarb niebieskawy , latwo mozna skorygowac , uwazam tez ,ze pod swiatlo rowniez dobrze sobie radzi, chco raczej nim rzadko to robie - polecam!
siemanko!
używał ktoś z Was może tego nowszego stoppera od Hitecha (Hitech Pro Stop )?
z tego co wygrzebałem w necie może być on całkiem niezłą alternatywą dla big stoppera od Lee...
[quote (milosz@2011-12-14 13:53:02)]
siemanko!
używał ktoś z Was może tego nowszego stoppera od Hitecha (Hitech Pro Stop )?
z tego co wygrzebałem w necie może być on całkiem niezłą alternatywą dla big stoppera od Lee...
Sam jestem ciekawy , ostatnio HiTech poszedl do przodu , mam pelny ND od HiTecha 1,8 i rzadko co uzywam bo ma straszny zafarb , ale tutaj widze ,ze sobie juz z tym poradzili.
Wiecej przykladow: http://www.flickr.com/search/?q=Hitech%20The%20Pro%20Stop
Sam jestem ciekawy , ostatnio HiTech poszedl do przodu , mam pelny ND od HiTecha 1,8 i rzadko co uzywam bo ma straszny zafarb , ale tutaj widze ,ze sobie juz z tym poradzili.
Wiecej przykladow: http://www.flickr.com/search/?q=Hitech%20The%20Pro%20Stop
:) [/quote] też mam hitechowe połówki, trochę niewygodne jest jak dla mnie bawienie się filtrami (wolę jednak naświetlać niebo i podłogę oddzielnie)... no ale tak wydłużający ekspozycję filtr jest raczej niezastąpiony ;) zaryzykowałem - już mi go Mikołaj wiezie :D cena w porównaniu z Lee jest naprawdę dobra... byleby uważać i nie zarysować go zbyt szybko i powinno być dobrze:) za jakiś czas pewnie pokażę moje próby z Pro Stopem ;)
Mam chwilowo porzyczony hitech nd 3.0 i jako ze wlasciwie sa to poczatki z fakimi typu filtrami, (wczesniej czasami uzywalem szyby spawalniczej) mam maly problem, mianowicie jak wyliczyc ilosc czasu do trybu bulb? Na tej stronie http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=2343 znalazlem info o filtroach i jak czytamy "ND 3.0 przepuszczalność 0.1% ekspozycja x 1000" czyli jak mam pomiar np 1/3 to powinno byc ok 333 s a przy 1/100, 10s? Bo cos mi to nie dziala. Jest duzo ciemniej. Co robie zle? Kolejna kwestja to odbicia obiektywu widoczne za zdjeciu? Co z tym zrobic? Zaklejalem juz czarna tasma wizjer, staralem sie zaslaniac plecami dostep swiatla ale malo to pomaga. Jakie moze byc tego wytlumaszenia i jak temu zaradzic.
Pozdrawiam
[quote (tomekd76@2013-02-18 11:31:03)]
Mam chwilowo porzyczony hitech nd 3.0 i jako ze wlasciwie sa to poczatki z fakimi typu filtrami, (wczesniej czasami uzywalem szyby spawalniczej) mam maly problem, mianowicie jak wyliczyc ilosc czasu do trybu bulb? Na tej stronie http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=2343 znalazlem info o filtroach i jak czytamy "ND 3.0 przepuszczalność 0.1% ekspozycja x 1000" czyli jak mam pomiar np 1/3 to powinno byc ok 333 s a przy 1/100, 10s? Bo cos mi to nie dziala. Jest duzo ciemniej. Co robie zle? Kolejna kwestja to odbicia obiektywu widoczne za zdjeciu? Co z tym zrobic? Zaklejalem juz czarna tasma wizjer, staralem sie zaslaniac plecami dostep swiatla ale malo to pomaga. Jakie moze byc tego wytlumaszenia i jak temu zaradzic.
Pozdrawiam [/quote]
A to jest filt typu Cokin czy Lee? bo jak nakręcany to nie powinno być odbić. Co do czasu natlenia, to ja naświetlam "na oko" wykonując kilka prób, a potem intuicyjnie zmieniam czas i przysłonę:)
To mnie zatkalo z tym efektem. Szukalem troszke ale znalazlem wylacznie do analogow nic do cyfry. Filtr nie jest przykrecany. Czyli powinienem lepiej uszczelnic?