mój solidy wydawałoby się połamał się w tatrach, już nie wieżę w solidność ;) spróbowałbym teraz uwierzyć w lekkość bo mojego nie wszędzie chciało mi się targać gdy waga ekwipunku przekraczała masę krytyczną, coś polecicie? jakieś doświadczenia? czego unikać na co zwracać uwagę?
Jak kiedyś oglądałem test EF 24mm 1.4 przeprowadzany przez tego chińczyka to płakać mi się chciało...
może?
http://www.foto-net.pl/sklep/produkt39823-statyw-Sirui-T-025-Czarny-weglowy.html
lub taniej
http://www.foto-net.pl/sklep/produkt38975-statyw-Sirui-T-005-Czarny.html
Nie znam tej firmy, jedynie co mogę powiedzieć to że raczej nie polecane są zakręcane nogi. Cena wydaje sie być bardzo dobra. Ja używam Manfrotto 190CXPRO3 karbonowy, dobry kompromis pomiędzy waga i stabilnością, służy mi już od kilku lat bez zarzutu. Jego wady to brak wykończenia górnej części pianką i czasem zimą to przeszkadza oraz druga wada to cena, jest sporo droższy niż ten podany powyżej.
[quote (fproject@2012-05-05 20:51:02)]
Nie znam tej firmy, jedynie co mogę powiedzieć to że raczej nie polecane są zakręcane nogi. Cena wydaje sie być bardzo dobra. Ja używam Manfrotto 190CXPRO3 karbonowy, dobry kompromis pomiędzy waga i stabilnością, służy mi już od kilku lat bez zarzutu. Jego wady to brak wykończenia górnej części pianką i czasem zimą to przeszkadza oraz druga wada to cena, jest sporo droższy niż ten podany powyżej. [/quote]
kurcze mnie właśnie skręcane nogi zaciekawiły, wydały mi się nie do rozwalenia, manfrotto na pewno kilka klas wyżej ale gdybym go zniszczył bolałby nieporównywalnie bardziej a zdolności w tym temacie mam niesamowite, dużo lepiej idzie mi zniszczyć coś niż zrobić dobry fot ;)
maximus zdaję sobie sprawę, że warto nieść te dodatkowe kg i tak, robiłem ale jest wiele sytuacji gdy statyw ze względu na wagę musi zostać, wyobrażasz sobie nieść statyw na Mt Blanc? stąd te rozważania w sobotę takiego manfrotto aluminiowego już niemal nie kupiłem, wymacałem go poszarpałem, nie ma do czego się przyczepić, może trzeba by kupić dwa ;(
ja w podróż głównie na rower używam coś takiego http://www.redcoon.pl/B103237-Slik-Pro-330-DX_Statywy-z-g%C5%82owic%C4%85-3-D?refId=ceneo i jest naprawdę sztywny lekki i bardzo mały po złożeniu(sporo macałem i lepszych nie znalazłem)kumpel kupił taki sam był z nim już w alpach na kaukazie i bardzo sobie go chwali....przerabiałem sporo statywów jedne popsułem inne zgubiłem a ten najdroższy i ciężki leży w aucie już trzeci rok i chyba na długie tele czeka))))))
Temat rzeka...... ja posiadam Velbon Sherpa 600R
W miarę wysoki, lekki, C40 + 100/400 spokojnie utrzymuje, ewentualnie lepszą głowice można zastosować.
http://www.fotorimex.pl/product.php/2530,pl,velbon_sherpa_600_rf.htm#
Posiadam takową Sherpe od ~5lat może więcej, czołg nie statyw! :)) i działa bez zarzutu po dziś dzień tyle że używany głównie w ruinach i poprzez poobijanie o betony zyskał barwę moro :)
Swoje waży i gabaryt ma też - w góry to bym go nie utargał napewno ;) z moją kondycją.
ja jak kupowałem wybierałem właśnie pomiędzy sherpą 600 a slikiem który pokazuje matewski..slik pro 330 dx...sherpa za te pieniądze to najsolidniejszy statyw,ale wybrałem slika i nie żałuję,zaskoczył mnie pozytywnie jest kilogram lżejszy od sherpy i co ciekawe kupiłem go za 230zł w mediaku,stabilnością nie ustepuje sherpie i jest zrobiony z dobrej jakości materiałów.
To są chyba najczęściej wybierane statywy ze względu na minimalną odległość roboczą która przydaje się w makro,nie poprzez obrócenie kolumny bo to ściema,ale szerokie rozłożenie nóg,polecam:)
Z takim statywem właziłem jakoś 4 dni temu na Świnicę tam złapał mnie deszcz i dość mocny wiatr. Tanie "G" się sprawdziło :) http://allegro.pl/statyw-hama-traveller-compact-pro-163cm-udzwig10kg-i2323832172.html Pozdrawiam
zamówiłem karbonowy w góry http://www.accord-foto.pl/a_p4356.html
a do bagażnika pomyślę o takim ;) http://fotoblogia.pl/2011/03/10/drewniany-statyw-wykonany-z-niemiecka-precyzja