Odwiedziłem niedawno stolicę.
Szaleństwo hulajnogowe. 9 milionów mniej więcej :-))
2019-05-13 20:05:29
andrzej08
Hulajnogi to mały pikuś. Jadę ci ja sobie na rowerze w ostatnią sobotę, na liczniku lajcikowo 20 km/h i słyszę narastający za mną szum. I wyprzedza mnie dziewcze piękne i młode na desce. Gonić czy nie gonić? Oto było pytanie. Nie gonić - postanowiłem. A co by było gdybym nie dogonił? Nie dość, że zadyszka to jeszcze wstyd.
Pozdrawiam :))
Szaleństwo hulajnogowe. 9 milionów mniej więcej :-))
Pozdrawiam :))