Zdjęcie pamięci Jerzego Porębskiego.
Odszedł człowiek, który zmienił oblicze polskich szanty. Miał do morza i rybaków wielki szacunek, co słychać w jego piosenkach. Ale to nie są zwykle piosenki?To fascynujące mini reportaże o życiu na morzu, podane w refleksyjnym tonie i nie pozbawione prazy tym humoru.
Chyba nigdy już festiwal Shanties (klnę na jumprowe wszy) nie będzie bez "Poręby" taki sam.
Odszedł człowiek, który zmienił oblicze polskich szanty. Miał do morza i rybaków wielki szacunek, co słychać w jego piosenkach. Ale to nie są zwykle piosenki?To fascynujące mini reportaże o życiu na morzu, podane w refleksyjnym tonie i nie pozbawione prazy tym humoru.
Chyba nigdy już festiwal Shanties (klnę na jumprowe wszy) nie będzie bez "Poręby" taki sam.