poznana podczas objazdu zamków i pałaców południowo zachodniej Polski ,mieszkała za płotem można by było rzec jednego z pałaców ,opowiadała nam jego historię ciekawą bardzo :) myślę że jak znów tam się pokażę nie omieszkam jej odwiedzić i wręczyć fotki :) mam tylko nadzieję że babcinka jeszcze żyje ,niechaj jej służy zdrowie. Fotka prosto z puszki tylko skadrowana.
nie jest jakiś rewelacyjny ale chyba też za dobry na ciemnię.