Mnie się podoba kolor. TAK za opowieść o nostalgii, o smutku i tęsknocie,
o oczekiwaniu na coś, co nigdy nie nastąpi. Trzy słuchawki i wszystkie zepsute.
2018-02-14 13:41:05
illuusio
Temu tez ten kolor, w b&w najpierw wgralam, ale b&w splaszczyl obraz i emocje w nim ... skupil sie wiecej na swietle niz na emocjach, wiec z niego zrezygnowalam . No nic, moze jednak w tym b&w lepiej zostanie przyjety, bo kadr przeciez sam w sobie nie jest zly .:)
Ja wracam do tego zdjecia ktorys juz raz. Zaglosowalem na "nie", ale glownie za kompozycje (ten lewy gorny rog bije jak obuchem) i troche sztuczna aranzacje sytuacji (nie pasuje mi jakos ta poza chlopca).
Na plus zdecydowanie kolorystyka, ktora nadaje zdjeciu filmowego charakteru. Klimat jak z niektorych filmow rumunskiej nowej fali.
No i teraz sie troche bije z myslami, bo moze powinienem sie wstrzymac :)
2018-02-14 15:01:41
illuusio
A zmienic nie mozesz ?! :)...no wiesz, nie chce bys mial wyrzuty sumienia :) hihihi... nie ma problemu, ten lewy gorny rog to monitor , moglam go pewnie probowac ominac, ale wtedy jakos nie zwrocilam na niego uwagi.
To stara, zamknieta fabryka Philips'a - nie napisze,ze sie tam z maloletnim wlamalam ,ale to bylo cos w tym rodzaju , bylismy tam po kryjomu. :P
Zrobilismy pare zdjec i mlody juz mial dosyc- usiadl na tym parapecie a Ja chodzilam szukajac ciekawostek pozostalych po fabryce i pracownikach ...
Mlody nie pozowal- siedzial i Go trafialo ,ze to tak dlugo trwa hahhaha- tak postal ten kadr.
Jakos go lubie - fabryki prawie juz nie ma, zostalo jeszcze jedno skrzydlo z calego budynku - rozbieraja na raty ze wzgledu na azbest , albo brak kasy :)
W kompozycji dominują prostokąty: po prawej, po lewej górnej, obok postaci po prawej, na stole radionadajnik zdaje się...Wedlug mnie poprawnie skomponowany kadr.
2018-02-14 22:01:45
illuusio
Dziekuje za wpis .
Bardzo bym chciala napisac , ze wszystko to przemyslane , ale i tak by w to nikt nie uwierzyl :)
Często się zdarza, że kompozycje tworzymy odruchowo, intuicyjnie, nie ślęczymy, i nie męczymy jej godzinami. Wtedy rzeczywiście nie można stwierdzić, że kadr był zaplanowany do perfekcji - takie ujęcia są pełne swobody i według mnie dużo bardziej wartościowe :)
o oczekiwaniu na coś, co nigdy nie nastąpi. Trzy słuchawki i wszystkie zepsute.
Kadr
:)
Na plus zdecydowanie kolorystyka, ktora nadaje zdjeciu filmowego charakteru. Klimat jak z niektorych filmow rumunskiej nowej fali.
No i teraz sie troche bije z myslami, bo moze powinienem sie wstrzymac :)
To stara, zamknieta fabryka Philips'a - nie napisze,ze sie tam z maloletnim wlamalam ,ale to bylo cos w tym rodzaju , bylismy tam po kryjomu. :P
Zrobilismy pare zdjec i mlody juz mial dosyc- usiadl na tym parapecie a Ja chodzilam szukajac ciekawostek pozostalych po fabryce i pracownikach ...
Mlody nie pozowal- siedzial i Go trafialo ,ze to tak dlugo trwa hahhaha- tak postal ten kadr.
Jakos go lubie - fabryki prawie juz nie ma, zostalo jeszcze jedno skrzydlo z calego budynku - rozbieraja na raty ze wzgledu na azbest , albo brak kasy :)
Bardzo bym chciala napisac , ze wszystko to przemyslane , ale i tak by w to nikt nie uwierzyl :)
Dzieki za wpis .
Wstawie , czemu nie - miejsce fajne , zwlaszcza,ze Oni wszystko zostawili - komputery, telefony, jakies teki z dokumentami - normalnie Czarnobyl .