Zgadzam się z Maggie - pięć minut wystarczyło poświecić i byłoby świetnie a tak jest dosłownie i po prostu nieestetycznie. Przy takich umownych zabawach znaczeniami dosłowność wrastających włosków ma się nijak.
Już po raz drugi zabieram głos w sprawie aktu. O ile zdjęcie Dzikiego http://www.fotoferia.pl/u/dzikie_wino/photo/38271 jest zdjęciem bardzo dobrym, ze szczypta doskonałego wyrafinowanego humoru to to zdjęcie jest jego przeciwieństwem. Dowcip na pewno ciężki, a w moim odczuciu wręcz wulgarny. Forma fatalna, warsztat tu z wiadomych względów (osobiście warsztat olewam, nie tyle celowo co świadomie) pozostawiam bez komentarza. W sumie wg mnie jest to przykład jak nie należy robić aktów i jakiego humoru się wystrzegać. Sorry Autorze..
obejrzałem Twoje zdjęcia Autorze na FF. Robisz wspaniałe i bardzo dobre foty, co Cię skusiło do "aktu" "pożal się Boże"?
Szkoda, że nie znam angielskiego, a podpisy pod zdjęciami niestety nie są tłumaczone...
widzimisię bardzo,
publikuj... :)
Takie makro zobowiązuje.
Za poprzednikami, na nie.
Szkoda, że nie znam angielskiego, a podpisy pod zdjęciami niestety nie są tłumaczone...