Sądzę, że przewartościowanie walorów, o których wspominasz jest w doskonałej relacji z obrazem, w którym odpowiednio ustylizowana i upozowana postać kobiety w widocznych, a ciekawie wykorzystanych realiach scenograficznych odwołuje się w wymowie do treści sakralnych, zaś obrazoburcy charakter rekwizytu z nimbusem wokół głowy kobiety, przywołującej skojarzenie z Niepokalaną, usprawiedliwia opis. Płaskie światło oddaje charakter walorowy ikony.
2016-03-31 09:35:20
kazan1
Witaj. Dziękuję za Twój komentarz. Jak mało kto na tym portalu, a może tylko Ty potrafisz pisać analitycznie i zarazem pozytywnie pod zdjęciami. Cieszę się, że tak to odczytałeś, trafiłeś w sedno.;) Od siebie dodam, że do zrobienia tego zdjęcia zainspirowało mnie odsłuchanie w necie autorskich spotkań z historykiem, pisarzem Gabrielem Maciejewskim, który min. zajmuje się tematyką herezji i przemysłu tekstylnego w wiekach minionych. Stawia ciekawe tezy. Herezja to tylko ideologia, środek do osiągnięcia bardzo pragmatycznych celów, np. zwiększenia ilości kobiet przy krosnach i różnych maszynach tkackich, zwiększenie ilości dni pracujących poprzez nieuznawanie świąt katolickich, co w konsekwencji prowadziło do wydajności produkcji. Np. Katarzy zajmowali się produkcją bawełny, Manichejczycy produkcją jedwabiu.
To tak po łepkach, jestem przed lekturą.:-)
Ps. Miałem dać tytuł " Fałszywa Madonna".:-)
Na zdjęciu jakaś maszyna tekstylna. Sama fotka powstała spontanicznie z okazji zupełnie innej sesji. Pozdrawiam.
To tak po łepkach, jestem przed lekturą.:-)
Ps. Miałem dać tytuł " Fałszywa Madonna".:-)
Na zdjęciu jakaś maszyna tekstylna. Sama fotka powstała spontanicznie z okazji zupełnie innej sesji. Pozdrawiam.