Tytuł np Jan, bardziej pobudziłby zakończenia percepcji u widza ;) , co nie oznaczałoby, że z obrazu płynęłoby więcej treści z innym tytułem ...
Czepię się tytułowania jednak...
Tu nieco tytuł charakteryzuje, osadza w przestrzeni i tworzy postać, gdzie sam obraz nie ma zamiaru charakteryzacji i nie jest kontynuacją tytułu...
taki eksperyment troszkę z tym co dzieje się w obrazie, i brak pomysłu na to jak nazwać ten eksperyment zanim się do niego przystąpi ;)
Jestem za publikacją, ale widzę że do tego naczynia można by dolać wody, tak aby stało się pełniejsze, gotowsze do konsumpcji
Tu nie ma tytułu. Gdybym chciał dać tytuł to zatytytułowałbym w odpowiednim miejscu do tego przeznaczonym. To jest imię modela,. Od pewnego czasu powiadamiam o imionach/pseudonimach moich modeli/modelek w opisie. Imię modela nie ma żadnego związku z powyższą pracą. Pozdrawiam.
co do tytułu... niestety ale opis tutaj jest trochę traktowany jako tytuł, gdyż tylko taka treść bezpośrednia od autora płynie przy tej pracy ... ja tak to podświadomie jako widz odebrałem
Imię to żadna informacja przy tak minimalistycznej formie i braku wizerunku
Gdybyś z imienia i nazwiska wskazał modela... to można by oderwać to od pracy tylko jako informację o osobie pozującej.
Ale ok, dociera do mnie Twój zamysł, choć jest dla mnie on bardzo dyskusyjny
Tak
Czepię się tytułowania jednak...
Tu nieco tytuł charakteryzuje, osadza w przestrzeni i tworzy postać, gdzie sam obraz nie ma zamiaru charakteryzacji i nie jest kontynuacją tytułu...
taki eksperyment troszkę z tym co dzieje się w obrazie, i brak pomysłu na to jak nazwać ten eksperyment zanim się do niego przystąpi ;)
Jestem za publikacją, ale widzę że do tego naczynia można by dolać wody, tak aby stało się pełniejsze, gotowsze do konsumpcji
Publikuj
co do tytułu... niestety ale opis tutaj jest trochę traktowany jako tytuł, gdyż tylko taka treść bezpośrednia od autora płynie przy tej pracy ... ja tak to podświadomie jako widz odebrałem
Imię to żadna informacja przy tak minimalistycznej formie i braku wizerunku
Gdybyś z imienia i nazwiska wskazał modela... to można by oderwać to od pracy tylko jako informację o osobie pozującej.
Ale ok, dociera do mnie Twój zamysł, choć jest dla mnie on bardzo dyskusyjny