Widziałem podobnych walk myszaków mnóstwo, bo jeden fotograf na pewnym portalu zamieszczał co roku kilkadziesiąt ujęć, gdy przychodził sezon.
Ale wydaje mi się, że to jest w czubie tych, które widziałem.
Ptaki są na granicy cienia - i dobrze, bo jest dzięki temu ciekawiej, a ogniste tło pasuje do nastroju sytuacji. Scena ładnie domknięta pierwszym planem, którego nieostrości jest dokładnie tyle, ile trzeba.
I ta łapka :))
Ale wydaje mi się, że to jest w czubie tych, które widziałem.
Ptaki są na granicy cienia - i dobrze, bo jest dzięki temu ciekawiej, a ogniste tło pasuje do nastroju sytuacji. Scena ładnie domknięta pierwszym planem, którego nieostrości jest dokładnie tyle, ile trzeba.
Nie dane mi jeszcze było widzieć takiego starcia na żywo.
Długo trwa taka scena?