" Scieżka pięła się wzwyż.Wkrótce znów skręcała na wschód i stąd już prosto,przecinając zbocze stożka, biegła ku ciemnym wrotom góry, ku drzwiom do Sammath Naur. W oddali słońce wznosząc się już ku zenitowi przebijało się przez dymy i opary złowrogim blaskiem zaczerwienionej, przyćmionej tarczy. Wokół Orodruiny rozpościerał się kraj martwy, milczący, osnuty cieniem, przyczajony do straszliwego ciosu."
trochę jak spojrzenie z ostatniego opoczynku Froda i Sama ;)
Władcy pierścionków nie trawie, nieudało mi się dotrwać nawet do 1/4 każdej z części, ale tu w lektórze-seansie się zagłębilem po uszy, piekny ten tajemniczy niedopowiedziany dół jest.
2013-01-16 22:42:54
marcinx
Ja w podstawówce w kilka dni przeczytałem. "Wyprawa" na początku jest trochę nudniejsza ale potem wciąga :)
Takie chwile w górach są niezapomniane, na długo pozostają w pamięci!
Pięknie, zazdroszczę możliwości bycia tam ...
Fotografię polecam bardzo do GW!
2013-01-16 21:25:32
marcinx
Dzięki :) Godzinę wcześniej deszcz jak z cebra, wszędzie białe mleko i nikt"normalny" w góry się nie pcha. Siedzenie i czekanie - pięć minut przed zachodem zaczyna się dziać. Mgła, chmury, przelewające się przez szczyty w zachodzącym słońcu i tylko przecieranie filtra z wilgoci
trochę jak spojrzenie z ostatniego opoczynku Froda i Sama ;)
dokładnie...!!!
:)
:)
Pięknie, zazdroszczę możliwości bycia tam ...
Fotografię polecam bardzo do GW!
a Tolkien, zawsze :)
gratuluję serdecznie! :)
Graty.
PIĘKNE.