nie mogłam zmiescic w opisie wiec pisze tutaj...taka ciekawostka...
- zdjecie ksiazki zrobiałam w pracy...
data jej wydania to 1795rok. Ksiazka była uzywana przez studentow prawa.
Miałam przyjemność ja odrestaurowac, zszyc na maszynie z lat 40-tych , przyciac i zrobic całkowicie nowa oprawe, a wszystko na zyczenie klienta...
druk i same strony sa w bardzo dobrym stanie.
dziękuje
Obce jest mi uczucie zazdrości, ale tej roboty to nie ukrywam-zazdroszczę jak diabli...:)
2018-06-05 11:48:51
sandevi
hej... nie będę ukrywać, że mam interesująca pracę... zapomniany już zawód, coś jak szewc... ręcznie robione okładki od podstawy plus możliwość obcowania z taką starą księga, niesamowite uczucie ... fajnie mieć taką umiejętność...ciepło pozdrawiam :)
- zdjecie ksiazki zrobiałam w pracy...
data jej wydania to 1795rok. Ksiazka była uzywana przez studentow prawa.
Miałam przyjemność ja odrestaurowac, zszyc na maszynie z lat 40-tych , przyciac i zrobic całkowicie nowa oprawe, a wszystko na zyczenie klienta...
druk i same strony sa w bardzo dobrym stanie.
dziękuje