Przy takiej konstrukcji kadru pozostaje miejsce na domysły, na własne interpretacje. Nie wszystko musi być podane na tacy. Jednym takie podejście odpowiada, innym nie. Szkoda, że zaliczasz się do tej drugiej grupy. Pozdrawiam.
nic tylko pozostaje mi obserwowac i sie uczyc na temat FU
2013-09-19 08:46:31
chojer
Zapraszam serdecznie, bo to bardzo ciekawa przygoda. Może niekoniecznie polecam uczenia się streetu ode mnie, bo żadnym specem nie jestem. Odnośnie wykładania kawy na ławę - z pozostawianiem niedomówień na zdjęciu jest jak z tworzeniem otwartego zakończenia w filmie. Jednym to odpowiada, inni mówią, że przez to film jest niekompletny. W streecie jest miejsce na domysły, skojarzenia i własne interpretacje. Jest to zupełnie inne podejście, niż podejście w kategorii, w której Ty czujesz się dobrze - tam wykładamy kawę na ławę dbając o ostrość na oczach i detal - wszystko otulone miękkim i atrakcyjnym światłem. Czy złe jest to, że brakuje Tobie na zdjęciu obiektu, na który spogląda bohater? Nie, podobnie, jak nie jest złe psioczenie, że film ma otwarte zakończenie. Jest to podejście inne, a nie gorsze... Pozdrawiam.
świetnie wyjęty z tłumu ... ale tu wszystkie osoby na zdjęciu zdają się mieć swoje zdjęcie ... coś jak charyzmatyczny frontman rockowego bandu i jego zespół ... całość gra świetnie!
mniejsza z tym, złoto!