czy to jest to o czym myślę? ;D
nie chce palnąć głupotę ale dla mnie to wygląda jak test plastra depilacyjnego ;P...jesli to jest to...bolało?;DD
na tak:)
2014-04-22 08:52:20
chojer
Sprawa ma się następująco - przechadzając się w centrum jednego z miast napotykam gościa ze spuszczonymi gaciami, otoczonego przez siódemkę jego kolesi. Podchodzę, robię zdjęcia i pytam, o co chodzi. Okazuje się, że jegomość bez portek ma wieczór kawalerski, a jedna z zabaw polega na zaczepianiu lasek i proszeniu ich o zrywanie plastra depilacyjnego:) Po chwili dochodzą do wniosku, że być może teraz zwerbują jakiegoś kolesia, spoglądają na mnie i we trójkę, przy akompaniamencie okrzyków "zboczeniec" zaciągają mnie do plastra przyczepionego do brzucha i każą go zrywać. Tym oto sposobem w moim koszyczku doświadczeń życiowych pojawia się kolejne ciekawe przeżycie:) Czy bolało? Otumaniony alkoholem mózg depilowanego zarejestrował bodziec bólowy z kilkusekundowym opóźnieniem, ale delikatny grymas bólu ostatecznie zagościł na jego twarzy:)
nie chce palnąć głupotę ale dla mnie to wygląda jak test plastra depilacyjnego ;P...jesli to jest to...bolało?;DD
na tak:)