Mam duzy sentyment do Biecza. W koncu to mały Kraków :)
Znam te okolice i nawet niedawno szlifowalem tam bruki, od Farysa do tartaku :)
Ale mimo, ze "obwachalem" klasztor z kadej strony, to takie ujecie odkrywa to miejsce na nowo.
2019-04-13 19:14:52
marcinx
Faktycznie, Biecz zaskakuje zarówno z bliska, kiedy wejdzie się do klasztoru, kolegiaty (choćby obraz Zdjęcie z Krzyża ze szkoły Michał Anioła), wieży czy Szpitala królowej Jadwigi, jak też z daleka - z okolicznych wzgórz porośniętych łąkami i z lotu ptaka, szczególnie, jak tutaj jesienią.
Znam te okolice i nawet niedawno szlifowalem tam bruki, od Farysa do tartaku :)
Ale mimo, ze "obwachalem" klasztor z kadej strony, to takie ujecie odkrywa to miejsce na nowo.