W Dolinie Baryczy...

Co do ptactwa trudno się nie zgodzić. Jednak dzikość mocno przereklamowana:) Tabuny fotografów depczących rezerwaty, zostawiający w dodatku tony śmieci- wielki wstyd :(
Setki szlabanów, zakazów, zarośnięte czatownie - spelunki :(
Z każdym rokiem gorzej.

Zdjęcie jednak piękne, pozwala wierzyć w ten "bursztyn" wśród ostoi :)

Chrońmy tą piękną krainę koledzy fotografowie !

Ostatnio czytałem ciekawą rozmowę na fejsbuku, że za znikanie ciekawych gatunków ptaków z różnych miejsc i ostoi to wina fotografów - bo płoszą, podchodzą bardzo blisko gniazd, za wszelką cenę by tylko zrobić zdjęcie. Jest to poniekąd prawdą ale bardzo nadmuchaną wg mojej opinii. Po to robimy zdjęcia żeby uwiecznić na nich ciekawy gatunek, niekiedy rzadko spotykany. Powiem od siebie, że osobiście jak fotografuję ptaki to nigdy nie przydarzyło mi się przekroczyć daną granicę. Zdarzały się zdjęcia, które powstały przy dziuplach z młodymi (chodzi mi o dudki) ale nigdy nie podchodziłem bliżej, by zajrzeć do dziupli, wystraszyć lub przepłoszyć. Zdjęcia w Baryczy zawsze wykonywałem w ogólnodostępnych miejscach. Nigdy moja noga nie stanęła za znakiem zakazu wejścia z szacunku do przyrody. Nawet w lasach, gdzie stoją znaki "ostoja zwierzyny" staram się jak najbardziej unikać i nie płoszyć zwierzyny. Cóż czasy są takie jakie są. Tylko od nas samych zależy jak do tematu będziemy podchodzić. A Barycz ? Ona się obroni. Przynajmniej mam taką nadzieję. Ale różne dziwne rzeczy zaczynają się w niej dziać od jakiegoś czasu...
Pięknie dziękuję :)

Moja refleksja i apel był ogólnie a nie pod adresem autora:)
Cieszę się, że autor z pełną świadomością i szacunkiem dla przyrody podchodzi do robienia zdjęć. Nie demonizowałabym też wpływu fotografów na zanikanie gatunków. Natomiast sama byłam świadkiem zostawiania śmieci przez miłośników fotografii. Inna sprawa, że teren ten nie ma dobrego gospodarza. Ale to temat woda, można by o tym kilka tomów opasłych napisać:)
Zbliża się rykowisko, strach pomyśleć o tych tłumach które się tam zjawią. I o śmieciach które po sobie zostawią :(
Pozdrawiam i czekam na kolejne kadry z tego magicznego mimo wszystko miejsca.

Niestety po części zgodzę się z maczata. Dawniej ludzie fotografujący dziką przyrodę robili to z pełną świadomością i z szacunkiem do dzikiej przyrody. Zdjęcia robione przy gniazdach nie były nigdzie publikowane i robione tak żeby nie ingerować w spokój rodziców. Teraz niestety jest trochę inaczej sporo "młodych" fotografów nastawionych jest na "sukces" bez względu na "cenę" jaką zapłaci natura.

Zgodzę się. Świat pędzi i wielu z nas chce pokazać coś oryginalnego, czego jeszcze nie było. Ale czy wszystko za wszelką cenę ? Każdy z nas powinien sobie odpowiedzieć na to pytanie wg własnego sumienia. Pozdrawiam :)

Gratulacje-piękne foto :)