Ciekawa praca. I chociaz to nie moja bajka, to robi wrazenie.
Niezalezne filmy grozy (nie klasy B, a z pięczecia np. Sundance) czesto stosuja pojedyncze klatki (w podobnej stylistyce), ktore trwaja kilka sekund i dzialaja prawie podprogowo wzmacniajac jednak efekt napiecia (wpisujac sie w estetyke oraz styl filmu). "Creepy" to dobre okreslenie :)
Publikuj.
Niezalezne filmy grozy (nie klasy B, a z pięczecia np. Sundance) czesto stosuja pojedyncze klatki (w podobnej stylistyce), ktore trwaja kilka sekund i dzialaja prawie podprogowo wzmacniajac jednak efekt napiecia (wpisujac sie w estetyke oraz styl filmu). "Creepy" to dobre okreslenie :)
Publikuj.
publikuj :)